sobota, 7 września 2013

Najlepszy sposób na futro zwierza na dywanie :)


Witajcie w sobotnie popołudnie :)

Dziś chciałam podzielić się swoim sposobem na futro zwierza, które często zalega na dywanie :)
W domu nie mamy dywanów, jednakże jest jedna sztuka- właśnie - zwierza. Ma swój własny, prywatny dywanik.

I tu zaczyna się problem, bo pies to Golden Retriver - sierści full - żadne turbo szczotki i inne cuda nie są tak dobre jak moja metoda na dywanik sierścia :)

Potrzebna będzie jedynie...


Jedrna rękawica :) (lub dwie, jeśli chcesz działać na dwie ręce) 

Przy okazji wspomnę, że moimi ulubionymi rękawicami są te z firmy Vileda z serii Comfort & Care.
Tylko ich używam. Ładnie pachną <nie czuć lateksu> i nie wysuszają dłoni dzięki balsamowi w środku.

Są trwałe i wspaniałe.

Kosztują około 7zł.


Wracając do tematu:

Dywanik psa prezentuje się tak:



(dziś nie prezentuje się tak źle)

Sposób jest prosty:

Zwilżamy rękawicę, i głaszczemy dywan- zbierając włosy.




Tu widać dobrze różnicę , która strona była "głaskana":)





Kulka sierści nie jest duża. To sierść po jednym/dwóch dniach. Wyobraźcie sobie, co byłoby np. po tygodniu:D


Sposób szybki i skuteczny :)

A przy okazji pokazałam Wam najlepsze rękawice na świecie :)